sobota, 21 grudnia 2019

Święta bez dziadka #Blogmas 4


     Boże Narodzenie. Nikomu chyba nie trzeba przedstawiać tego święta. To niezwykle przyjemne, że samo brzmienie tych słów przywodzi na myśl skojarzenia z ciepłem, rodzinną atmosferą, tym co piękne i dobre.

W grudniowym czasie pełnym przygotowań, lekkiego szaleństwa oraz szczypty mniej lub bardziej dającego się we znaki zdenerwowania, spowodowanego tym, że ciasto nie wyrosło, przypaliła się kapusta, a światełka na choince coś przygasają, staramy się skupiać na chwili obecnej. To co jest teraz lub to, do czego ma dojść niebawem staje się priorytetem i zajmuje nasze myśli niemalże przez cały miesiąc, lecz mimo zabiegania, warto przystanąć na moment, by wspomnieć tych, niegdyś najbliższych, którzy tym razem nie zasiądą za nami przy wigilijnym stole. Od wspominania zmarłych, jest święto zmarłych - to możecie sobie pomyśleć czytając ów przydługi, blogmasowy wstęp. W uważam jednak, że każdy czas jest dobry, by powspominać, dlatego dziś przychodzę do Was z tym niezwykle ważnym i wyjątkowym dla mnie wpisem.

Klaudia Czerwińska

czwartek, 12 grudnia 2019

Miska po Reksiu i stary koc #Blogmas 3


     Zacznę od tego, że trzeci post z serii Blogmas miał wyglądać zupełnie inaczej. W ostatniej chwili przed publikacją zmieniłam jednak kolejność wpisów, ponieważ uznałam, że im szybciej podzielę się z Wami dzisiejszym postem, tym lepiej. 

Tym razem pominę przydługi wstęp i od razu przejdę do konkretów, bo sprawa jest naprawdę poważna. Z pewnością już z niejednego źródła słyszeliście o akcjach przedświątecznego zbierania datków dla schronisk dla zwierząt, lecz i ja chciałabym dołożyć swoją cegiełkę do tego przedsięwzięcia. Wrażliwość na cierpienie drugiej istoty była we mnie od zawsze, nie oszukujmy się, większość z nas żałuje biednych chorych kotów i bezdomnych piesków, lecz zaledwie garstka z nas decyduje się na realną pomoc. 


czwartek, 5 grudnia 2019

Ekologiczny prezentownik #Blogmas 2


 Siemanko, dziś przychodzę do Was z drugim wpisem z serii Blogmas. Zastanawiałam się jaki post byłby odpowiedni na początek grudnia, ponieważ to jeszcze nie czas na ubieranie choinki (choć galerie handlowe chyba są innego zdania), czy świąteczne wypieki. Nie jest jednak za wcześnie, by zgromadzić nieco pomysłów na Bożonarodzeniowe podarunki. Przyznam, że swoje przygotowania do tego, czym obdaruję najbliższych poczyniłam już w połowie listopada i to właśnie dzięki temu, że zaczęłam wcześniej, udało mi się lepiej rozdysponować świąteczny budżet. Kupowanie podarunków na ostatnią chwilę, co prawda zdarza się najlepszym, ale stresująca pogoń za czymś, co spodoba się (choć prawdopodobnie nie) wujkowi, który w ostatniej chwili zdecydował, że odwiedzi nas w święta, nie należy do najmilszych doświadczeń. Robiąc świąteczne zakupy w pośpiechu, jesteśmy także skłonni, a nieraz nawet zmuszeni, wydać znacznie więcej, przepłacić za coś, co w normalnych warunkach zamówilibyśmy przez Internet lub znaleźli w okazyjnej cenie. 

poniedziałek, 2 grudnia 2019

Przestałam narzekać #Blogmas 1


 
     Dwanaście postów w ciągu miesiąca – to brzmi jak plan, a raczej jak poważne przedsięwzięcie. Biorąc pod uwagę mój zapał, choć tu chyba chodzi o jego brak, do regularnego wstawiania postów, taka ilość wpisów wydaje się być nie niemalże nieosiągalna. Dlaczego zdecydowałam się na Blogmas? To dobry powód, motywacja, do zapoczątkowania regularnej pracy nad blogiem, ale nie tylko!

Klaudia Czerwińska

środa, 27 listopada 2019

Animal Clay Mask | Skin79


     Co roku, na przełomie września i października, moja cera odreagowuje letnie upały oraz docierające wówczas do skóry, intensywne promienie słoneczne. Jesienny wiatr i pierwszy chłód także sprzyjają wysuszaniu się mojej cery i aby temu zapobiec sięgam po nawilżające kremy tak często, jak to możliwe. Mimo bogatej pielęgnacji uznałam, że przyda mi się coś doraźnie regenerującego skórę. Dotychczas ochoczo sięgałam po maski w płachcie, ale od kiedy staram się iść drogą dbałości o środowisko, niemalże całkowicie zrezygnowałam z jednorazówek – i stąd pomysł, by skusić się na nowość od Skin79.


piątek, 18 października 2019

Slow Life | Pielęnacja - akcesoria


      W codziennej pielęgnacji coraz częściej sięgamy po naturalne produkty, stworzone w Polsce. Zwracamy uwagę na skład wybieranych przez nas kosmetyków oraz zawartość wartościowych dla nas składników, lecz często zapominamy o tym, że wciąż wiele marek korzysta z nieekologicznych sposobów produkcji, testuje składniki na zwierzętach lub zgrabnie omija wymogi związane z ochroną środowiska.
Rzecz jasna pozbycie się plastiku, który dotychczas zgromadziliśmy, nie sprawi, że przyłożymy rękę do ochrony środowiska, lecz warto mieć na uwadze, że nasze przyszłe wybory ów wpływ już mają. Produkty pakowane ekologicznie – w papier, karton, czy płócienne woreczki, zapewniają elegancki design i są przyjazne dla środowiska.
Staram się, by moja codzienna pielęgnacja była możliwie jak najbardziej naturalna i aby jej wykonywanie nie przysparzało zbędnych odpadów. W dzisiejszym poście skupię się na ekologicznych zamiennikach akcesoriów, niezbędnych w codziennej rutynie.


wtorek, 16 lipca 2019

Tak wygląda sztosik! | Neon Obsession


Mój chłopak spytał ostatnio, co w moim mniemaniu oznacza określenie sztos. Nie zwlekając z odpowiedzią, niczym sprawna mówczyni wyłożyłam mu swoją skalę oceny otaczającej nas rzeczywistości.
1.      Meh – mehmehmehmehmehhh
2.      Phi – ostatnio tak się śmiałam, jak mieszałam herbatę.
3.      Śmiechłam – 7/10
4.      Skisłam – gdy ktoś mówi, że drzwi od uniwersyteckiej windy znów go „ścisły”
5.      Mrę – *miejsce na mema z rosyjskim kotem z kwiatkiem na głowie* 
          No dobra, ale gdzie w tym wszystkim jest sztosik, którego ostatnimi czasy używam niemalże nałogowo (zaraz obok ziomeczka i luzika-arbuzika)? Mianowicie, moi drodzy, sztosikiem mianuję temat dzisiejszego postu, czyli paletkę Huda Beauty Neon Obsession. (Yah!)