wtorek, 6 grudnia 2016

Be the best version of yourself


    Czas płynie z zawrotną prędkością. Jak niedawno wspomniałam, nic nie jest dane nam na zawsze. Zmiany to nieodłączny i nieunikniony element naszego życia. Okres świąteczny, oprócz postów o choince i szalikach, kojarzę z wpisami dotyczącymi postanowień noworocznych. Chyba każdy słyszał już zdanie nowy rok - nowa ja”. Większość z nas również wypowiedziało te słowa co najmniej raz w swoim życiu. Uważam, że chęć do postępu, odmiany nie jest absolutnie niczym negatywnym. Wręcz przeciwnie, sama pragnę posuwać się do przodu i reformować swoje życie. Błędem jest jednak odwlekanie wprowadzenia działań przybliżających nas do osiągnięcia celu. Oczywiste jest to, że każdy ma czasami gorszy dzień. Od jutra - mówimy, jednak gdy jutro nadchodzi z łatwością wymyślamy wymówkę, by odwlec to, co mieliśmy do zrobienia. Niestety jestem jedną z tych osób, która dużo planuje lecz niewiele z tych idei wprowadza w życie. Warto uświadomić sobie, że nie musimy zaczynać od poniedziałku, przyszłego miesiąca czy nowego roku. Zmiany możemy wprowadzić w dowolnej chwili. Każdy moment jest odpowiedni na podjęcie kroków. Jednak co, gdy posiadamy już tę świadomość, lecz nadal nie chce nam się podnieść z łóżka i wziąć za siebie? W tym wypadku powinniśmy zmusić się do działania. Jakkolwiek źle to nie brzmi, przymus jest nam niezbędny. Człowiek to zbyt leniwa i wygodna istota, by podjąć działanie bez motywacji. Właśnie, motywacja. Mogłabym rozwinąć ten temat ale nie czuję,  że w moich kompetencjach leży mówienie ludziom jak  powinni kierować swoim życiem. Wcześniej pisałam, że sama nie jestem ideałem. Bywam ospała, obojętna, a czasami wręcz apatyczna jednak te cechy nie skreślają mnie całkowicie. Resztkami chęci i nadziei  stawiam przed sobą  cele po czym dosłownie ostatnimi siłami, których powinnam mieć przecież dużo po przespaniu całego dnia, podnoszę się i zaczynam od początku. W tym miejscu znów przytoczę często powtarzane przeze mnie zdanie - nic nie trwa wiecznie, to właśnie te słowa są dla mnie jednym z ważniejszych czynników motywacyjnych. Nie chcę trwać w miejscu, chcę poprawić swój status, zdobywać wiedzę i doświadczenie. Czas nie jest naszym sprzymierzeńcem i z każdą chwilą mamy go coraz mniej. Warto zastanowić się nad tym jak pożytkujemy dane nam godziny, dni, lata. Czy za jakiś czas obudzimy się ze świadomością, że nie daliśmy z siebie stu procent? Będziemy niezadowoleni z tego, że zmarnowaliśmy młodość? Teraz nie znamy odpowiedzi, a jedyne co możemy zrobić, to postarać się być najlepszą wersją siebie.
Co najbardziej motywuje Was do działania?

27 komentarzy:

  1. Mam słomiany zapał i niestety wszystko zawsze kończy się u mnie na planowaniu. Ale walczę z tym!
    Pozdrawiam,
    Rose💜

    OdpowiedzUsuń
  2. Mnie motywuje mój chłopak :O Nic nie daje takiego kopa jak osoba, która daje Ci wsparcie :)

    Zapraszam http://ispossiblee.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To tak jak i mnie!!! Gdyby nie on pewnie wielu rzeczy bym nie zrobiła :) pozdrawiam!!

      Usuń
  3. No niestety od jutra ciągnie się za mną czasami miesiącami. To smutne;P
    Zapraszam: by Arek

    OdpowiedzUsuń
  4. Jest takie mądre przysłowie "to co chcesz zrobić jutro, zrób dzisiaj" i zgadzam się z nim jak i z Tobą. Po co mówić sobie że jutro zaczniemy się zmieniać, skoro możemy to zrobić w danej chwili. Sama siebie motywuję, i stawiam sobie jakieś cele i wyzwania ;)

    http://sarowly.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Masz rację, ja mam tak, że cały czas mówię sobie od poniedziałku zacznę ćwiczyć, od poniedziałku zacznę nie jeść słodyczy.. przychodzi poniedziałek i nagle to może od następnego. I nie potrafię się zmotywować ;(

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja też zawsze szukam do wszystkiego wymówki, nie potrafię planować swojego życia i przez to zawsze mam problem z tym aby podjąć jakieś działanie. Słomiany zapał to moje drugie imię. Mam nadzieję, że w tym zbliżającym się roku, uda mi się zmobilizować!
    http://ciszamysli.blogspot.nl/

    OdpowiedzUsuń
  7. ja zawsze sobie mówię "daj z siebie wszystko, tak jakby nie miało być jutra" :)

    https://dressupwithpatt.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja motywacja chyba podążamy w innych kierunkach, ale tak jak napisałaś do niektórych rzeczy po prostu trzeba się zmuszać i nie ma innego wyjścia jeśli ma to nam dać jakiś efekt :)

    >> VANILLIA96.BLOGSPOT.COM <<

    OdpowiedzUsuń
  9. Hmm ja siebię motywuję chyba tym, że nie zastanawiam się długo nad tym co muszę zrobić , tylko od razu przystępuję do działania :)
    --> KLIK

    OdpowiedzUsuń
  10. Mnie motywują inni ludzie. Kiedy widzę ich sukcesy, nie zazdroszczę, po prostu zastanawiam się, czemu je odnieśli, a ja nie. I jeżeli pomyślę, że też tak chcę to zaczynam działać ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. oj ciężko znalezc dobrą motywacje

    http://kataszyyna.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  12. Czasami jet bardzo ciężko te motywację znaleźć w sobie ;)
    mój blog, hooneyyy

    OdpowiedzUsuń
  13. Masz rację! Czas na noworoczne postanowienia!
    lovecreation.pl

    OdpowiedzUsuń
  14. Świetny post. Co mnie motywuje do działania ? Szczerze mówiąc, są to różne rzeczy. Myśli o przyszłości, którą sobie sama mogę ustalić, zdjęcia, otaczająca mnie rzeczywistość..Wszystko. :D

    Pozdrawiam. ;)
    Mój blog - klik!

    OdpowiedzUsuń
  15. Post świetny , mądrze piszesz . Mnie do działania motywują różne otaczające mnie rzeczy , mój komputer motywuje mnie do pisania :) , moje książki motywują do czytania :) , moja mata , motywuje do ćwiczeń :)
    Mój skrawek w sieci KLIK

    OdpowiedzUsuń
  16. Najtrudniej właśnie jest zacząć wprowadzać w życie jakieś zmiany i cele, później jest juz krok po kroku coraz łatwiej. Czasem motywują nas małe kroki, lub nagrody za osiągniecie jakiejś małej rzeczy, która ma pomóc do osiągniecia tego głównego celu. A często po prostu motywuje mnie fakt iż konczy mi się czas na zrobienie czegoś ;)
    Dziękuje za wizytę i komentarz u mnie i zapraszam częściej,
    Może wspólna obserwacja?
    Pozdrawiam ;*
    http://perfectlyimperfect92.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  17. Mnie chyba najbardziej motywuje pochwałą jak ktoś non stop mnie ubija to łatwo się poddaje.. ;(
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  18. Ciężko znaleźć motywacje! Zaś jak znajdziemy wszystko staje się o wiele, wiele, wiele, lepsze!:)
    www.wkrotkichzdaniach.pl - coś na temat relacji damsko-męskich :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Mnie najbardziej motywuje mój chłopak i dobre oceny!
    Czasem naprawdę nie mam siły nawet wstać do łazienki jestem takim leniem.

    http://amlodzinska.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  20. Teraz to chyba Ty mnie zmotywowałaś :) Dzisiaj trafiłam na cudowny cytat, który mówił, że czas to magiczna kraina określana jako od jutra do której nie jesteśmy w stanie dotrzeć.

    http://amateurphotographywithart.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  21. masz rację- człowiek czasem, aby podjąć jakieś działanie potrzebuje odpowiedniego "zapalnika" :) warto szukać motywacji w życiu codziennym i przede wszystkim mieć dobre nastawienie ;)
    pozdrawiam
    http://zyciejakpomarancze.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  22. Ja motywuję siebie myśląc: "Nie zrobisz tego - będziesz żałować. Twoja przyszłość zależy od ciebie" itede. Szczerze mówiąc działa ;)

    OdpowiedzUsuń
  23. Musze przyznać że sama tak robię, wszystko odkładam na jutro, na później :c czas to zmienić!

    Zapraszam: http://velina-blog.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  24. Poruszyłaś bardzo ważny temat. Ja sama nie wiem jak to ze mną jest. Czasem planuje tyle rzeczy, a nic z tego nie wychodzi. Czasem trzymam się jednak mocno tego postanowienia i je realizuję :D Trudno mi powiedzieć co mnie motywuje. Może po prostu poczucie, że gdy to zrobię to sobie pomogę? Że będę się lepiej czuć? Że zrealizuję swój cel?
    http://hamster-and-life.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  25. Hm... Co mnie motywuje? Sama nie wiem. Chyba po prostu to, żeby nie zawieźć samej siebie. Jeśli już coś postanowię czy sobie zaplanuję to staram się to zrealizować w 100%. Jak mówi Michał Karmowski 100%, albo nic :)

    Pozdrawiam :)
    http://perypetieoliwii.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  26. ŚWIETNY BLOG <3
    Super post!!

    Zapraszam do mnie na nowego posta: http://roxyolsen.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Zostaw link do swojego bloga, a na pewno zajrzę.
Jeśli podoba Ci się wpis zaobserwuj <3