Dzisiejszy wpis zacznę od
krótkiej dygresji, bo stosownym wydaje się być umieszczenie wyjaśnienia, dlaczego przez długi czas
zwlekałam z dodaniem kolejnego postu. Do napisania, a raczej opublikowania
nowej notki na blogu zbierałam się prawie że bez końca, a na swoją obronę nie
mam ani jednego stosownego wytłumaczenia.
Moją intencją, zamiarem, który daj losie doprowadzić do skutku, jest
przekonanie się do przycisku „opublikuj”, także trzymajcie kciuki, bo ja chcę w
końcu robić to, co tak cholernie lubię.
Przechodząc jednak do właściwej
części wpisu, wydaje mi się, że marcowe, pogodowe zawirowania to ostatnia
okazja, by przedstawić Wam zimowe, kosmetyczne zdobycze tego sezonu. Mróz
zawitał do nas dość późno i całe szczęście wszystko wskazuje na to, że już
odpuszcza, nie sprawia to jednak, że kolekcje z motywem śnieżynek, mrozu i
świąt tym razem miały krótki termin przydatności. Przez cały listopad, grudzień
i styczeń celebrowaliśmy kolejno Boże Narodzenie, Nowy Rok i Karnawał, co, jak
co roku z resztą, stało się okazją do zakupowego szaleństwa.
Becca Cosmetics – Apres Ski Glow Collection
Przy okazji promocji w Sephorze, które nota bene zdarzają się niezwykle
często, pozwoliłam sobie na zakup czegoś luksusowego, pięknego i całkowicie dla
mnie obcego. Z marką Becca wielokrotnie spotykałam się w Internecie, lecz nigdy
wcześniej nie miałam okazji poznać jej osobiście. Co prawda zdarzało mi się
pomacać rozświetlacze i powzdychać do cudownych opakowań, ale jakoś nie kwapiłam
się do wejścia w posiadanie kosmetyków tego producenta. Paletę cieni, która za
sprawą rabatu kosztowała mnie nieco mniej bolesną sumę, kupiłam praktycznie w
ciemno, bez wcześniejszego zapoznania się z jej recenzją i o dziwo bez obaw, że
będzie to zakup, którego szybko pożałuję.
Recenzji tego produktu nie mogłabym nie rozpocząć od wyglądu opakowania. To
właśnie design zainteresował moje oczy i skusił duszę kolekcjonera, ponieważ
spójrzcie sami – czyż nie jest to po prostu piękna rzecz? Duże, a przede
wszystkim prawdziwe, lustro to zdecydowanie jeden ze znaczących atutów tej
palety. Bardzo podoba mi się to, że obudowa została wykonana z dobrej jakości,
grubego plastiku, dzięki czemu produkt prezentuje się luksusowo i elegancko,
nie wieje od niego kiczem (choć wiem, za takie pieniądze trudno, żeby było
inaczej).
Idąc dalej, najważniejszym elementem palety są, rzecz jasna, cienie,
które na pierwszy rzut oka mogą wydać się mało oryginalnie skomponowane. Z
pewnością jest to paletka basic. Nie znajdziemy tu szalonych odcieni, trzeba
także zaznaczyć, że nie ma tu ani jednego matu. Mogłabym pokusić się o
stwierdzenie, że w dużej mierze jest to paleta rozświetlaczy, ponieważ
znajdziemy tu miniaturki kultowych już highlighterów oferowanych przez Beccę.
Nie jest to jednak zła cecha, przynajmniej nie dla mnie, gdyż dzięki doborowi
kolorów dostrzegam w tej palecie uniwersalizm, który z pewnością odpowie na
potrzeby wielu kobiet. Pigmentacja cieni jest dobra, lecz z pełnym przekonaniem
nie jest to jakość prasowanych pigmentów – i dobrze, bo nie tego od niej
oczekiwałam. Odcienie bardzo płynnie w siebie przechodzą, a podczas ich
dokładania nie ścierają się wzajemnie. Poprzez delikatność i „lekkość” cieni z
łatwością przyjdzie nam ich blendowanie, a makijaż z nich powstały będzie wyglądał
korzystnie nawet bez dodatku matów z innych palet.
Pomadki z Mac'a to moja absolutna
słabość, dlatego wybierając swój urodzinowy prezent zwróciłam uwagę na odcień Warm Ice z zimowej kolekcji Snowball. Trudno ukryć, że w tym wypadku
również design opakowania przekonał mnie do zakupu.
Kolekcjonowanie szminek Mac'a
stało się dla mnie tradycją, nie tylko ze względu na cieszący oko wygląd
limitowanych serii, lecz przede wszystkim za sprawą jakości produktów tej
marki. Formuła wspomnianego przeze mnie odcienia Warm Ice stanowi nowość w moim zbiorze, ponieważ ma on błyszczące,
wyraziste wykończenie. Mimo intensywnego błysku, jaki pozostawia pomadka, nie
doświadczymy tu grubo zmielonego, niekomfortowego w noszeniu brokatu. Szminka
najlepiej prezentuje się nałożona na inny kolor, natomiast jako samodzielny
produkt wygląda nieco tandetnie. Podsumowując, być może nie jest to najbardziej
użytkowa i codzienna rzecz, ale z pewnością można znaleźć dla niej wiele
zastosowań, w zależności od fantazji.
calkiem fajna ta paletka. taka wersja torebkowa ;) szkoda ze nie pokazałaś swatchów ;P
OdpowiedzUsuńbuziaki
Nawet fajnie wyglada ta paleta, szkoda tylko ze jest taka droga :(
OdpowiedzUsuńmakijazagi.blogspot.com
Orginalny wygląd tych kosmetyków. Ostatni moment na publikacje wybrałaś.
OdpowiedzUsuńCiekawe produkty. Nie miałam jeszcze ich u siebie.
OdpowiedzUsuńim-dollka.blogspot.com
Pędzle zoeva, kocham, uwielbiam, szanuję! :)
OdpowiedzUsuńPaletka bardzo stylowa, godna testu!
Miłego dnia, kiss :)
Nie prowadzę bloga kosmetycznego i na kosmetykach zbytnio się nie znam, ale przejrzałam już kilka i Twój wyróżnia się tym, że widać, że masz pojęcie o czym piszesz. Potrafisz pięknie opisać dany produkt, a Twój wpis naprawdę przyjemnie się czyta.
OdpowiedzUsuńPS. Nie wiem, czy masz to samo, co ja, ale zanim ja opublikuję jakiś wpis, czytam go kilka razy, analizuję, zbieram materiały, bo chcę, by był jak najlepszy. Więc również nie dodaję wpisów kilka razy w tygodniu. Pisz, bo naprawdę świetnie Ci to wychodzi. Widać, że nie zależy Ci tylko na nabijaniu polubień tak jak większości blogerek modowych. Pisz, będę wpadać częściej.
Zanim ja opublikuje swój wpis to też musi sporo czasu minąć :) Najpierw wymyślam temat, potem go piszę, potem robię zdjęcia, potem poprawiam tekst, potem jeszcze za dwa razy przeczytam cały wpis. Wszystko po to, by wpis był jak najlepszy i by dać z siebie wszystko :) Ciekawe kosmetyki, piękne, trochę nie na moją kieszeń :) Wspaniała recenzja!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko myszko :*
ayuna-chan.blogspot.com
Paletka SUPER,
OdpowiedzUsuńale jeszcze bardziej urocza
jest pomadka 😍👍
Więcej motywacji! Tego Ci życzę.
OdpowiedzUsuńProduktu nie znam, ale opakowanie - rzeczywiście cieszy oko.
Wygląd robi wrażenie! :) Ja raczej kupuję tańsze kosmetyki :)
OdpowiedzUsuńOstatnio myslalam nad zakupem pomadki z maca, więc chyba w koncu się zdecyduje!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
My Blog
Wspaniałe rzeczy, paletka wygląda świetnie :) już po opakowaniach widać że to kosmetyki z górnej półki ^^
OdpowiedzUsuńSuch stunning products. This lipstick is absolutely gorgeous!!!
OdpowiedzUsuńwww.fashionradi.com
Egh znam ten niepokój ze zwlekaniem z pisaniem. Jednak trzeba być silnym i się nie poddawać :) Ty się nie poddałaś i gratulacje dla ciebie :)
OdpowiedzUsuńA co do paletki to kolory są naprawdę ciekawe. Pomadka ma świetne opakowanie :)
Śliczny odcień pomadki :)
OdpowiedzUsuńCudowny odcień szminki, a jej opakowanie- zapiera dech w piersiach! Chcę ją <3
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :*
Natforart klik
Śliczny wygląd kosmetyków. Uwielbiam szminki od Maca;)
OdpowiedzUsuńMój Blog
Paletka świetna! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńKosmetyki pięknie się prezentują. Jeszcze nic z tego nie miałam.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie 🌹 im-dollka.blogspot.com
Zbieram się już od dłuższego czasu, żeby zainwestować w pomadkę z Mac'a ;)
OdpowiedzUsuńMój blog - VESTYLISH
Oh jakie swietne rzeczy *_* I chyba mam taki sam pierscionek! Albo podobny :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ^^
PS Slodkie pandy *_*
Fajnie to wszystko wygląda, chociaż przyznam szczerze, że jeszcze nigdy nie miałam nic z tej marki :D Masz bardzo ładny blog, obserwuję ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam c; /~Kinga
Unpredictabble ♥
Piękna jest ta pomadka z mac'a ! Właśnie takie kolory pomadki uwielbiam :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ! :* Moszovska
Dobrze, że już jesteś! Pisz częściej! Uwielbiam Twoje posty.
OdpowiedzUsuńChociaż wiem jak to jest. Mi też czasami zdarza się... "nie pisać".
Mówisz, że pomadki z MAC są super? Nigdy nie miałam, ale bardzo mnie kuszą.
● malgorzatt.blogspot.com
Piękne kosmetyki :3.
OdpowiedzUsuńhttp://modoemi.blogspot.com/
Ślicznie wygląda ta paletka, nie dziwię się że kupiłaś w ciemno <3
OdpowiedzUsuńPrzepiękna paletka! A opakowanie szminki też robi ogromne wrażenie<3
OdpowiedzUsuńZaobserwowałam i czekam na dalsze wpisy, buziaki kolorowazuzita.blogspot.com
ale cuda!
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam takie rozświetlające kolorki, jak z tej palety! <3 To pudełeczko faktycznie śliczne!
OdpowiedzUsuńCiekawe produkty. :)
OdpowiedzUsuńOpakowanie paletki wygląda naprawdę uroczo ;)
OdpowiedzUsuńSzminka ciekawie się prezentuje ;)
Zapraszam CAKEMONIKA :)
Wszystko to wygląda tak pięknie, że szkoda byłoby mi tego używać haha!
OdpowiedzUsuńhttp://the-fight-for-a-dream.blogspot.com/2018/01/summary-of-2017.html