Zimowa aura powoli ustępuje miejsca wiośnie. Mimo, iż podobno zrobiło się cieplej ja nadal siedzę owinięta kocem - chandra jeszcze nie minęła. Ostre słońce oślepia kierowców około godziny piętnastej. Zasłaniam okna, przecież mnie również rażą jego promienie. Jesienne liście szybko zastąpione zostały śniegiem, a jeszcze szybciej ów śnieg stał się jedynie powodem, dla którego ślizgam się po błocie spacerując z psem. Niedawno w salonie stała choinka, pamiętam jak w zeszłym roku wyrzucałam świąteczne drzewko dopiero przed Wielkanocą - trzymało się bardzo dobrze, aż szkoda wywalić. Luty jako najkrótszy z miesięcy odchodzi w niepamięć, teraz pora na marzec choć ja obawiam się, że i on okaże się być taki sam - przecież znów pierwszy wypada w środę.
Photo: Klaudia Czerwińska |
Po czym poznać, że nadchodzi wiosna? Pewnie wielu z Was czuje ją w powietrzu, jeszcze inni nasłuchują śpiewu ptaków, są też i tacy, którzy szukają w przydomowych ogródkach krokusów i przebiśniegów - to chyba jeszcze nie pora. Ja wiosnę poznaję po tym, że minęło już wystarczająco dużo czasu w towarzystwie depresyjnego nastroju. Moment, w którym mam ochotę wstać z łóżka jest dla mnie nowym początkiem. Spojrzenie rzucone za okno upewnia mnie w przekonaniu, że ładna pogoda to lepsze samopoczucie. Może teraz będzie dobrze? Niepewny uśmiech maluje się na mojej twarzy, chciałabym w to wierzyć.
I znowu moje zdjęcia <3
OdpowiedzUsuńNie mogę się doczekać wiosny, mam dość tego Zimna :(
OdpowiedzUsuńnicolenicky01.blogspot.com
chce już wiosne u mnie dużo będzię działo
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie : https://www.instagram.com/eskucinska/
Ja wyjątkowo nie lubię zimy, jak dla mnie mogłaby być tylko w święta Bożego Narodzenia :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne zdjęcie :)
Pozdrawiam
Oj, chyba się z tobą zgodzę. Też mi jakoś trudno i też upatruje w wiośnie przypływu chęci
OdpowiedzUsuńwszystko tak szybko mija i przychodzi coś na miejsce innego że aż strach rozmyślać się bo można przespać całe lato, hehehehe. Wiosna przychodzi kiedy już przymrozków nie ma tak mi się wydaje.
OdpowiedzUsuńJa jestem strasznym zmarzluchem, nieznosze zimy ;) wiec cieszę się każdym jednym promieniem słońca
OdpowiedzUsuńBardzo dobrze czuję, że nadchodzi wiosna. Sygnałem jest także to, że mam chęć do życia, jak to ujęłaś w poście. Dobrze, że ten depresyjny, zimowy nastrój się już skończył.
OdpowiedzUsuńOstatnio widziałam przebiśniegi także to "już" ta pora :D
A ja nie lubie wiosny :D Czekam juz na jesień :)
OdpowiedzUsuńGreat post
OdpowiedzUsuńChic Poradnik
Kiedy zaczyna się robić cieplej ludzie od razu są bardziej radośni, ja też mam lepszy nastrój. Dlatego właśnie wiosna jest fajna :)
OdpowiedzUsuńhttp://nazywamsiemilena.blogspot.com/
ja kocham wiasne <3
OdpowiedzUsuńZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com/2017/03/black-coat.html
Dal mnie moemnentem nadejścia wiosny jest wtedy, kiedy budząc się, jest na tyle jasno, że mnie muszę właczajac swiatła, że mogę czuć świeże powietrze, ale zdecydowanie- to jescze nie pora.
OdpowiedzUsuńlipcowaja.blogspot.com
U mnie pogoda w kratkę, czekam,aż zrobi się tak ciepło codziennie.
OdpowiedzUsuńhttp://xartday.blogspot.com/
Lovely post =)
OdpowiedzUsuńI followed your blog through gfc, would love if you could follow back and show your support <3
http://www.beautorgeousworld.com/
Pogoda jest super ale dobija mnie to, że tak szybko potrafi się zmienić. Nastawiam się pozytywnie w słoneczny dzień, a kolejny jest deszczowy. Mam nadzieje, że wiosna przyjdzie do nas na dobre. Czy mi się wydaje, czy masz lekkiego doła? Głowa do góry!
OdpowiedzUsuńprzewrotowiec.blogspot.com
Chyba już każdy wyczekuje wiosny! ;)
OdpowiedzUsuńU mnie w końcu na dobre zawitała wiosna :P
OdpowiedzUsuń